historia klimatyzacji

Zastanawialiście się jak wyglądała pierwsza klimatyzacja?

Obecnie znamy klimatyzator jako prosty i coraz tańszy sposób na poprawienie komfortu życia podczas upałów, który ochładza powietrze, ale także usuwa z niego nadmiar wilgoci. Zanim jednak rozwój nowych technologii był na takim wysokim poziomie, metody chłodzenia pomieszczeń mocno ewoluowały 😊.

Już w starożytności zarówno w Egipcie, Rzymie jak i Babilonii istniały różnego rodzaju systemy mechaniczne, które pozwalały na chociaż nieznaczne obniżanie temperatur wewnątrz budynków. W większości przypadków wykorzystywano w tym celu wodę (np. w postaci zawieszonych w oknach mokrych szmat) oraz “kanały wentylacyjne” zwiększające cyrkulację powietrza.

W ruinach rzymskich domów, zaleziono rozbudowany system akweduktów i tunelów wodnych, które służyły do przepuszczania wody, a tym samym do schładzania pomieszczeń. Starożytni Rzymianie poznali także czym jest centralne ogrzewanie. Stosowana przez nich technologia hypokaustum, polegała na ogrzewaniu domostw od spodu za pomocą gorących spalin. Owa technologia stosowana była również od IV w. p.n.e. w starożytnej Grecji. Chińczycy zaś wymyślili papierowe wachlarze, a jeden z inżynierów Ding Huan skonstruował obrotowy wachlarz o wielkości pomieszczenia. Do walki z upałem wykorzystano również architekturę, umieszczając m.in. okna od nienasłonecznionej strony. Nasi przodkowie pokazali, że potrzeba jest Matką Wynalazków 😊. W kolejnych wiekach Leonardo da Vinci, stworzył słynny projekt wiatraka napędzanego kołem wodnym.

Mało kto wie, że współczesna klimatyzacja ma już ponad 100 lat. Za jej wynalezienie musimy podziękować człowiekowi o nazwisku Carrier. Zaprojektował on specjalistyczną instalację do drukarni, która rozprowadzała zimne powietrze za pomocą wiatraka i w ten sposób chłodziła pomieszczenie oraz monitorowała ilość wilgotności w powietrzu. Termin “klimatyzacja” pierwszy raz został użyty w 1906 roku i tym samym na stałe wpisał się w karty historii.

 

historia klimatyzacji - cd

System klimatyzacyjny z 1922 roku

 

Współczesne klimatyzatory wiele zawdzięczają inżynierowi z Ameryki, a my nie wyobrażamy sobie życia bez ochłody w upalne dni.

Kto do ARSEM raz zawita, ten upałów nie unika 😉

Powróć do strony głównej bloga